
Wiedza o możliwościach Systemu ma się rozprzestrzeniać jak najszerzej (...) Terror państwowy w PRL był ukrywany przez cenzurę, poczynania Systemu III RP są jawnie publikowane, właśnie dlatego, żeby lemingi myślały, że System wszystko może.
Nie ma zgody. Przy pewnej selekcji, w zasadzie "system III RP" swych poczynań nie nagłaśnia. Przeciwnie, ukrywa je skuteczniej niż PRL. Cenzura dziś ma formy bardziej wyrafinowane. Trzy przykłady proszą się same. Ilu z nas wie, że stała się Polska krainą psychuszek o wiele bardziej, niż był nią ZSRR? Ilu wiedziało, że rozprawy - w odróżnieniu od PRL - mogą dziś w Polsce być tajne? Ilu wie, że od 1989 r. wymiar niesprawiedliwości w Polsce - atrapy sądów, niezawisłe na gałęziach - skazał 6 do 9 milionów niewinnych? Gdy (i jeśli) państwo to wreszcie upadnie, miliony lemingów znów trzęsąc się będzie opowiadać, że "nic nie wiedziało". Szczerze. Jak przedtem miliony innych lemingów o obozach koncentracyjnych po upadku innej Rzeszy. Tej tysiącletniej.
Niepospolitej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz